Według informacji opublikowanych przez dziennik „Fakt” najważniejsi politycy PiS szykują spisek, mający obalić Morawieckiego. Kierowany zaś przez niego gabinet uznają za „rząd zdrady narodowej”.
Do spotkania spiskowców miał dojść w czerwcu z inicjatywy Marka Suskiego. Odbyło się ono za plecami nie tylko Mateusza Morawieckiego, ale nawet samego Jarosława Kaczyńskiego.
Zebrani zgodnie uznali, że „Morawiecki omotał Kaczyńskiego”. Suski miał nawet wypalić, że jest to „rząd zdrady narodowej”. Został jednak szybko przywołany do porządku, przypomniano mu bowiem że wicepremierem jest w nim sam Jarosław Kaczyński.
– To błąd. Premier swoją decyzją naruszył naszą niezależność – twierdził jeden ze zgromadzonych polityków, mówiąc o porozumieniu z Unią Europejską, dotyczącym odblokowania pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Stwierdzenie, że Morawiecki naruszył suwerenność Polski, przyjęte zostało z aprobatą.
Czy tylko nam się wydaje, że dni „premiera” Morawieckiego są już policzone?