Stawki za ogrzewanie mieszkań kilkukrotnie w górę

Tysiąc do dwóch tysięcy złotych zapłaci przeciętna polska rodzina za samo ogrzewanie w bloku starszej generacji. To efekt Kaczyńskiego – zarzucenia transformacji energetycznej i promowanie węgla. Dzisiaj, przy braku tego nośnika energii, ceny wystrzeliły w kosmos. Elektrociepłownie albo podniosą ceny albo przestaną działać.

Dlaczego jest tak drogo? Jest to wina Jarosława Kaczyńskiego: to on w 2015 roku zablokował przygotowany przez PSL i PO program rozwoju taniej energii dla Polski. Niedawno zniszczył również program rozwoju fotowoltaiki. W efekcie energia w naszym kraju drożeje, drożeje też węgiel. A węgiel używa większość ciepłowni.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Węgiel jest drogi, drogie jest też palenie z nim, bo z każdej tony węgla państwo PiS pobiera haracz. I przejada go na programy socjalne. W efekcie palenie węglem to najdroższy sposób ogrzewania.

Ludzi bogatych stać na zakup nowoczesnych systemów ogrzewania, paneli, domów, ocieplenie – ale co z tymi, co pieniędzy nie mają? PiS ich zostawia, mami jakimiś kuponami i innymi bzdurami z lat komuny.

Oto Polska PiS. Zniszczona, biedna, głodna i wyziębiona. Zimą ludzie będą umierać z chłodu.