Miller mocno: PiS boi się powiedzieć Polakom, że zimą wielu z nich będzie marzło a niektórzy zamarzną

Były premier nie pozostawia suchej nitki na polityce gospodarczej PiS. Jego zdaniem, to co się działo w Polsce od 2015 r. musiało doprowadzić do potężnego kryzysu. Który właśnie się zaczyna.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– W dużej części w ostatnich latach polska gospodarka oparta jest na konsumpcji a nie na inwestycjach. Taka gospodarka działa kiedy do gospodarstw domowych dosypuje się pieniędzy. A to stymuluje inflację i zjawiska kryzysowe – mówił Miller na antenie Polsat News. – PiS boi się powiedzieć Polakom, że zimą wielu z nich będzie marzło a niektórzy zamarzną – dodał europoseł.

Dostało się także Morawieckiemu, który zdaniem Millera jedynie „udaje” szefa rządu.

– Problem Morawieckiego polega na tym, że on nie jest premierem. On tylko udaje, że nim jest. Żaden premier nie tolerowałby niesubordynacji i łamania ustaleń przez swoich ministrów – słusznie zauważył Miller.

Ale najwyraźniej Morawieckiego zadowala jedynie tytuł i pozory władzy. Bo ta prawdziwa i tak jest na Nowogrodzkiej.