W związku z brakiem węgla gwałtownie w górę idą ceny drewna. To bardzo zła wiadomość dla tych, których myśleli, że w zimie zastąpią właśnie drewnem węgiel. Sytuacja jest wyjątkowo trudna. Do Lasów Państwowych spływają też informacje o znikaniu chrustu – ludzie rzucili się do lasów i zbierają co popadnie.
Widok samochodu z przyczepką wypełnioną chrustem nie jest dzisiaj już rzadkością na naszych drogach. Wydaje się bowiem, że Polacy za grosz nie wierzą premierowi-kłamcy, gdy ten mówi, że węgiel będzie i postanowili zapewnić sobie opał na własną rękę. Sytuacja z węglem pokazuje jak kończą się idiotyczne pomysły partii Kaczyńskiego.
Drewno zaczyna drożeć na potęgę a do tego również znika ze sklepów – dzisiaj jego zakup jest mocno utrudniony. W tartakach ścinki drewna stały się towarem na wagę złota – są sprzedawane prawie w cenie normalnego drewna…
Po siedmiu latach rządów PiS mamy tragiczną sytuację w kraju.