Wydawało już się, że stek propagandowych nonsensów, jakie wydają z siebie politycy PiS gdzieś ma logiczny kres. Nic z tego; niemalże z każdą wypowiedzią biją swój własny rekord głupoty.
Na przykład Jacek Ozdoba, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Ochrony Środowiska uznał, że Donald Tusk i Rafał Trzaskowski… atakują demokrację. A to dlatego, że nie zgadzają się na polityczne, instrumentalne wykorzystywanie przez PiS kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego. Swoją drogą to nawet zabawne, że niemalże każdy polityk Zjednoczonej Prawicy, to „sekretarz” albo inny „wiceminister”. Ta tytułomania naprawdę powala.
– Dziś Rafał Trzaskowski dzieli społeczeństwo. Wybiera sobie, kto może, a kto nie może oddawać hołd poległym bohaterom – opowiada Ozdoba. – To, co wyprawia Trzaskowski i Tusk, jest atakiem na demokrację – dodaje „sekretarz stanu” na łamach portalu DoRzeczy.pl.
Polityk PiS ostrzegający przed atakiem na demokrację ze strony opozycji? Jakby to powiedział pan Zagłoba, „diabeł się ubrał w ornat i ogonem na mszę dzwoni”.