To już jest pewne. Dawny buntownik i antysystemowiec, jak z lubością przedstawia się do dziś Paweł Kukiz, najprawdopodobniej wystartuje z list PiS. Najbardziej antywolnościowej partii, jaka rządziła w Polsce po 1989 r.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Jesteśmy otwarci na wspólny start z Pawłem Kukizem – powiedział rzecznik PiS, Radosław Fogiel i przypomniał, że muzyk otrzymał propozycję “biorącego” miejsca na wyborczych listach Zjednoczonej Prawicy.
Sam Kukiz usiłuje jeszcze przekonywać, że nie podjął jeszcze decyzji.
Nie będę rozmawiał o wspólnym starcie do momentu, kiedy nie zostanie uchwalona ustawa o sędziach pokoju i zmiana ustawy o referendach lokalnych, która obniża próg frekwencyjny przy odwołaniu burmistrza, wójta, prezydenta miasta – opowiada dziś lider śladowej partii, jaką jest Kukiz’15.
– Gdyby to zostało spełnione i gdyby była zapowiedź zmiany ordynacji wyborczej w kadencji 2023-2027 na model mieszany z uwzględnieniem jednomandatowych okręgów wyborczych, to jak najbardziej – dodaje.
Nam jednak wydaje się, że Kukiz w tej sprawie – jak w wielu innych – pójdzie z PiS na kompromis. I tyle zostało się z jego “buntu”, którym uwiódł polską politykę kilka lat temu.