Odrywanie od Zachodu.
Gdyby w dobiegający końca weekend odbyło się referendum w sprawie członkostwa Polski w UE, niecałe 60 proc. badanych opowiedziałoby się za wstąpieniem do wspólnoty. To wynik zdecydowanie niższy niż ten, który został osiągnięty w czasie przeprowadzonego w 2003 roku referendum.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Sondaż przeprowadzony przez SW Research opublikowała „Rzeczpospolita”. W badaniu pytano respondentów jak zagłosowaliby, gdyby referendum w sprawie członkostwa Polski w Unii Europejskiej odbyło się w najbliższy weekend.
Za członkostwem we wspólnocie opowiedziało się 59,9 proc. respondentów. 17,5 proc. badanych przekazało, że nie wie, jak zagłosowałoby we wspomnianej sprawie, a 14,9 proc. ankietowanych byłoby przeciwko. 7,7 proc. nie wzięłoby udziału w głosowaniu.
Podczas referendum, które odbyło się 7-8 czerwca 2003 roku 77,45 proc. zagłosowało za wstąpieniem do UE, 22,55 proc. było przeciwko. Frekwencja wyniosła 58,85 proc.
Po wieloletnim szczuciu PiS na Zachód partii Jarosława Kaczyńskiego udało się zbić odsetek zwolenników Unii Europejskiej tylko o kilkanaście procent. Jednak i taki wynik jest niepokojący i daje PiS paliwo do dalszych dążeń ws. Polexitu.
Źródło: Rzeczpospolita