Przemysław Czarnek chce pozwać Donalda Tuska za słowa o podręczniku Historia i Teraźniejszość. Był już kiedyś taki proces w USA – został nazwany „małpim procesem” i na jego podstawie powstał film pt: „Kto sieje wiatr”. Poniżej fragment filmu.
Mianem „małpiego procesu” określa się sprawę sądową z 1925 roku które to władze stanowe Tennessee wytoczyły młodemu nauczycielowi Scopesowi. Scopes został oskarżony o złamanie obowiązującego prawa które zakazywało nauczania w szkołach teorii głoszących pochodzenie człowieka od zwierząt. Obrony podjął się prawnik o ateistycznych poglądach a stronę oskarżenia reprezentował znany polityk i gorliwy chrześcijanin.
Doszło wtedy do starcia na linii darwinizm-chrześcijaństwo.
Nie możemy się doczekać naszego rodzimego procesu bowiem będzie on bardzo podobny. Czarnek się ośmieszy
źródło: Wykop.pl