Niespójna narracja PiS w sprawie Odry pokazuje jak obrzydliwa to partia

Normalny odpowiedzialny rząd po tym, jak zdarzyłaby się katastrofa ekologiczna na Odrze, wziąłby się do roboty. Informowanie społeczeństwa, krajów sąsiednich, poważne śledztwo, błyskawiczne kontrole i działania zapobiegawcze na przyszłość.

Co tymczasem robi PiS? W rządzie trwa przepychanka między Morawieckim a Ziobro, Moskwa robi coraz bardziej żenujące konferencje prasowe a posłowie PiS próbują przerzucać odpowiedzialność za katastrofę na… naturę. To jakaś paranoja.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Prawdy nie da się ukryć i oprócz samej katastrofy ekologicznej jest to również katastrofa wizerunkowa. PiS po prostu pogrążył się w gigantycznym chaosie, próbując w absurdalny sposób zrzucić z siebie odpowiedzialność. A przecież… nikt tego nie oczekiwał. Jedyne co oczekiwali ludzie, to sprawne działanie.

Zamiast tego mamy nieprawdopodobną hipokryzje, przerzucanie się winą i szukanie winnych. Życia bobrom, sarnom, rybom i bocianom to nie wróci.

Co za żenująca władz!