Konwulsje PiS: desperacko szukają sposobów odwrócenia uwagi opinii publicznej od afer

Ależ ciężko w centrali partii na Nowogródzkiej. Gorzki smak klęski coraz częściej dominuje w myślach pisowskich propagandzistów. Próbny odwrócenia uwagi publicznej od sprawy węgla, cukry czy katastrofy ekologicznej na Odrze się nie udały. Nawet pomysł, by do walki politycznej zaprząc młodzieżówkę PiS okazał się idiotyzmem a wypasione pisowskie dzieciaki, które realizują scenariusz napisany u Kaczyńskiego skarżą się na hejt.

Jest źle a będzie jeszcze gorzej. Wyciekające e-maile Dworczyka pokazują obraz zepsucia, korupcji i kłamstwa. Kolejne afery, których jest już grubo ponad 700, to lista hańby i zdrady narodowej. Zamiast rozwoju Polski mamy gigantyczną inflację. PiS próbuje atakować opozycję, ale to już nie działa. Dlaczego?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Bo nie da się kupić węgla, bo pieniądze okazują się nic nie warte, bo sytuacja naszego kraju jest tragiczna. Maleje liczba urodzeń, represyjne prawo odstrasza kobiety od zachodzenia w ciążę a młodzi wyjeżdżają na potęgę. Ludzie mają po prostu dość PiS.

Propaganda przedłuża te konwulsje, ale też zwiększa ich dolegliwość dla PiS. Bo partia nie daje Polsce i Polakom żadnych perspektyw. Rozwaliła wszystko co dało się rozwalić. Polska w ruinie jest faktem.

Nic nie pomoże. Żadne akcje, pomysły, PR. Bo was już pisowcy nie ma. Przegraliście wszystko.