
PiS z niespotykanym cynizmem wykorzystuje polską pamięć o niemieckich zbrodniach podczas II wojny światowej. Tylko tak należy rozumieć ogłoszenie dziś żądania „reparacji” wobec Niemiec.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Kim trzeba być, żeby rozpętaną przez Niemców #1września hekatombę zagłady i idącą za nią dziesiątki milionów ofiar, wykorzystywać dziś cynicznie wyłącznie w imię utrzymania się u władzy w kraju okradanym i niszczonym przez tych samych łobuzów, którzy dziś bredzą o reparacjach? – trafnie pyta Szymon Hołownia.
– Oczywiście, że wojna nie została rozliczona. Oczywiście, że powinniśmy o tym z Niemcami rozmawiać. Ale to, co dziś robi PiS jest zaprzeczeniem dialogu. To wykorzystanie bólu ofiar i szarganie pamięci. To przerzucanie własnej niekompetencji na tragedię sprzed osiemdziesięciu lat – dodaje lider Polski 2050.
– To, co mówi Morawiecki zwyczajnie przeraża. Ci ludzie nie cofną się przed żadnym bluźnierstwem w imię własnych korzyści – podsumowuje Hołownia.