PiS już wie, że nie wygra wyborów samorządowych. Kaczyński chce ich nielegalnego odłożenia w czasie

Jarosław Kaczyński otrzymał najnowsze badania, z których wynika że temat reparacji wojennych od Niemiec nie chwyciła  ludzi bardziej interesuje brak węgla, inflacja, drożyzna i katastrofa ekologiczna na Odrze niż jakieś sprawy sprzed 80 lat. W tej sytuacji wybory samorządowe są nie do wygrania, bo kandydaci PiS zostaną zmiażdżeni i będzie to wstęp do klęski w wyborach parlamentarnych.

Efekt? Kaczyński chce odsunięcia wyborów samorządowych na bliżej nieokreśloną przyszłość. Mając jeszcze do dyspozycji Sejm może próbować to zrobić ustawą lub poprzez Trybunał Przyłębskiej, przy czym to drugie działanie będzie oczywiście nielegalne.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Odłożenie wyborów samorządowych byłoby Kaczyńskiemu potrzebne by zmniejszyć rozmiary klęski w wyborach do parlamentu. Próba odłożenia wyborów może też być okazją do odsunięcia w czasie także wyborów parlamentarnych.

Co jeszcze może próbować zrobić? Między innym prowokacje wzorem słynnej afery gejbombera z czasów gdy kandydował Kaczyński. To również było pisowskie działanie.