Członkom komisji ds. pedofilii grozi kilka lat więzienia za niedopełnienie obowiązków

Komisja do spraw pedofilii miała wydać raport, w którym opisuje swoje działania. Jest do tego zobowiązania ustawowo. Ktoś jednak naciska na to, a wiemy że są to ludzie związany z kościołem i jedną ze skrajnych, finansowanych przez Kreml organizacji katolickich, aby raportu nie wydawać. Członkom komisji grozi kilka lat więzienia za niedopełnienie obowiązków służbowych i nie ma przy tym znaczenia fakt, że w ustawie o komisji nie ma żadnych sankcji za brak raportu jak błędnie to sugerują niektórzy dziennikarze.

Komisja ds. pedofilii w Polsce jest poddawana ostrym naciskom politycznym aby nie ujawniać przypadków pedofilii w kościele katolickim. Naciski te realizują hierarchowie, politycy PiS oraz członkowie jednej ze skrajnych organizacji katolickich.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Seria poufnych spotkań oraz rozmów miała sprawić, że komisja została sparaliżowana – nie wydała raportu.

Jednak członków komisji wprowadzono w błąd, wmawiając im, że za nieopublikowanie raportu nic nie grozi. Jest to niedopełnienie obowiązków służbowych. Oznacza to między innymi trzy lata więzienia. Osoby, które namawiały członków komisji do braku działania również mogą podlegać odpowiedzialności karnej.

PiS panicznie obawia się informowania opinii publicznej o pedofilii w kościele.