Obajtek zaatakował Donalda Tuska. Będzie musiał publicznie przepraszać?

Na antenie jak zwykle i niezmiennie życzliwych władzy TVP Daniel Obajtek opowiadał, jakie to cuda robi w polskiej gospodarce. I jakie by jeszcze zrobił, gdyby mu źli ludzie nie wkładali kija w szprychy.



Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Reklamy

A tym złym człowiekiem jest oczywiście Donald Tusk. – Zastanawiam się, czy ten człowiek potrafi kiedykolwiek nie kłamać – mówił o liderze opozycji Obajtek. W publicznej telewizji. Dziennikarz jak zwykle nie ptotestował.

A to wszystko dlatego, że Tusk po prostu podał w wątpliwość ekonomiczny sens działań szefa Orlenu. Z których tak dumny jest zarówno Obajtek, jak i stojący za jego działaniami PiS.

Tymczasem lider PO zauważył, że ceny w Polsce są trzy razy wyższe, niż w Niemczech, Francji, czy Hiszpanii.

–  Ta pętla się zaciska tak, że w styczniu, lutym będą padały dziesiątki, a może i setki najlepszych polskich zakładów – dodał.

Na taki zarzut Obajtek najwyraźniej nie umiał odpowiedzieć.