Pracownik TVP przegrał proces z dziennikarzem WP. Stanowski musiał opublikować przeprosiny

Media PiS kontra prawo.

Krzysztof Stanowski w końcu przeprasił Dariusza Tuzimka na stronie głównej portalu Weszlo.com za naruszenie jego dóbr osobistych. Chodzi o komentarze Stanowskiego w jego książce z 2016 roku “Stan futbolu. Tajemnice boiska, szatni i piłkarskich gabinetów”, gdzie zarzucał on Tuzimkowi m.in. nieprzykładanie się do pracy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Felietonista WP SportoweFakty, wygrał od Stanowskiego przeprosiny na stronie głównej Weszlo.com i zwrot niespełna 2 tys. złotych (część kosztów procesu). Sąd orzekł także zadośćuczynienie na rzecz Tuzimka, ale solidarnie od Stanowskiego i wydawcy jego książki – spółki Czerwone i Czarne.

Stanowski długo nie zamieszczał na Weszlo.com oświadczenia, w którym miał przeprosić Tuzimka za naruszenie jego dóbr osobistych. Nie oddawał też wspomnianej kwoty tytułem zwrotu kosztów sądowych, co doprowadziło do tego, że jego konto zajął komornik, aby pobrać należności.

Ostatecznie na Weszlo.com w końcu pojawiły się przeprosiny Krzysztofa Stanowskiego. Ich treść brzmi następująco:

Krzysztof Stanowski przeprasza Pana Dariusza Tuzimka za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności i dobrego imienia, do czego doszło wskutek publikacji, zawierających nieprawdziwe informacje i nieuprawnione oceny na temat Pana Dariusza Tuzimka, dotyczące wykonywania przez niego obowiązków zawodowych, które zamieszczone zostały w książce „Stan Futbolu. Tajemnice boiska, szatni i piłkarskich gabinetów” i w artykułach, dostępnych na portalu weszlo.com.

Zgodnie z wyrokiem przeprosiny Stanowskiego powinny być widoczne na stronie Weszlo.com przez 30 dni.

Źródło: Press