Jarosław Kaczyński przegra nadchodzące wybory. Jest to oczywiście i pewne. PiS może więc sięgnąć po jeszcze jedną broń: stworzenie fałszywego zagrożenia (powtórka akcji z gejbomberem z Warszawy) lub inne oszustwo wyborcze. Jednak wtedy może dojść do rozstrzygnięcia na ulicy, już nie pokojowego. Kaczyńskiego nie ochronią wtedy policjanci ani byli agenci Gromu.
PiS niszczy Polskę: gospodarkę, edukację, obronność. Mamy największy kryzys gospodarczy w historii naszego kraju. Sytuacja jest tragiczna. Mimo to PiS chce rozwalić do końca jeszcze sądownictwo, tak aby w tym kraju nie działało już nic.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Taka sytuacja każe zadać pytanie o prawdziwe intencje Kaczyńskiego. Czy aby jego misją nie jest całkowita destabilizacja państwa przed Polexitem? Kto mu wydaje polecenia? Dlaczego rozwala nasz kraj? Kto mu kazał? Kto mu podpowiada?
Propaganda PiS do złudzenia przypomina tą prorosyjską.