Czy chcemy czy nie chcemy zbliża się zima. A to zweryfikuje błyskawicznie i bardzo brutalnie stan naszego kraju. Wygląda na to, że weryfikację przejdziemy negatywnie. Ze sklepów znikają świece i farelki. Brakuje zapałek. Polacy nie wierzą PiS.

Pokazują to wszystkie sondaże. W bzdury opowiadane przez Morawieckiego, Sasina czy Ziobrę wierzy może co dziesiąty Polak. Marnie, jak na wielką propagandową machinę, najwyraźniej nieudolną. A co się stanie jak zabraknie prądu, gazu i węgla? Kaczyński ucieknie do pilnie strzeżonego ośrodka służb specjalnej troski pod Warszawą. A co z Morawieckim? Sasinem? Ziobro?

Reklamy

W Warszawie mogą się pojawić tłumy niezadowolonych ludzi. Pojawią się na pewno, pytanie tylko kiedy. Może dojść do tego już zimą, kiedy zacznie wszystkiego brakować. Pierwsze śmierci, zamarznięcia, wypadki … niezadowolenie w narodzie rośnie. Już dzisiaj wściekłość buzuje jak para pod zamkniętą pokrywką garnka. Jeszcze jakiejś ujście znajduje. Ale wystarczy jedna prowokacja władzy…

Poprzedni artykułWszystkie demony Jarosława Kaczyńskiego
Następny artykułPaństwo PiS doprowadziło do wielkiej tragedii. Morderstwo przez nieudolność władzy – Kamiński do dymisji