Solidarna Rosja chce Bąkiewicza na listach PiS. Ziobro mści się za odrzucenie przez Konfederację?

Narodowiec PiS.

Ludzie Zbigniewa Ziobry chcą zacieśnić współpracę z Robertem Bąkiewiczem. Były lider ONR, którego wstydzi się i odrzuca Konfederacja, miałby przyciągnąć narodowców na stronę PiS.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Już w trakcie Marszu Nienawiści w Warszawie politycy „Solidarnej Rosji” ochoczo pojawiali się w pierwszych szeregach pochodu, na który przyszli też m.in. neonaziści i faszyści.

Co na to PiS?

– Partia rządząca oficjalnie nie chce nawet odnosić się do tych informacji. Nieoficjalnie jeden z czołowych polityków PiS deklaruje jednak: – Nikogo, kto zechce realizować nasz program, nie wykluczamy – cytuje Wirtualna Polska.

Prezes stowarzyszenia Marsz Narodowy, prezes Roty Marszu Narodowego, redaktor naczelny Mediów Narodowych i szef Straży Narodowej. To obecny stan posiadania Bąkiewicza.

Jak twierdzą narodowcy, Bąkiewicz – od lat wspierany milionami złotych z instytucji państwowych kontrolowanych przez PiS – chciałby teraz zostać parlamentarzystą. Wcześniej zarówno Bąkiewicza jak i Solidarną Rosją odrzuciła Konfederacja, która nie wyobraża sobie koalicji z PiS i jego pachołkami.