Koniec PiS: Najpierw gospodarka, rozliczenia, potem demokracja

Po pierwsze gospodarka! To hasło musi przyświecać każdemu rządowi, który przyjdzie do władzy po PiS. Trzeba naprawić wszystko to, co zepsuł Kaczyński, równolegle prowadząc komisje śledczą, śledztwa prokuratorskie oraz tropiąc pieniądze, które ukradła aktualna władza.

Polska jest w stanie zapaści gospodarczej a afekty będą przerażające. Bieda i bezrobocie, emigracja, ucieczka młodego pokolenia zagranicę to już się dzieje. Długotrwałe konsekwencje rządów Kaczyńskiego dla Polski są tragiczne. Ten człowiek nie rozumie co to są inwestycje, jest cynicznym oszustem, który pod pozorem „wstawania z kolan” wydał pieniądze na bzdury w rodzaju przekopu, ławeczek patriotycznych czy wsparcia lekcji historii.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Równolegle dokonuje wielkiego transferu pieniędzy do swoich środowisk po to, aby mogły one przetrwać, zahibernować się w czasie, gdy u władzy będzie ktoś inny. I te pieniądze trzeba im odebrać. Są ku temu podstawy prawne.

Ale najpierw gospodarka! Silny, bogaty naród, nie będzie głosował na populistów w rodzaju Kaczyńskiego. A więc obniżenie podatków, uproszczenie prawa, stworzenie klimatu do rozwoju firm, do rozwoju innowacji, do budowy wartości naszego kraju. Mamy to wszystko, stłamszone przez PiS.

Wielką odpowiedzialnością nowego rządu musi być edukacja finansowa: od pierwszej klasy podstawówki dzieci w całej Polsce muszą wiedzieć, że pieniądze biorą się z pracy!