
Wiceszefowa Parlamentu Europejskiego, Katarina Barley przekonuje, że rząd PiS nie zmienił się ani na jotę. Przybiera co prawda postawę pojednawczą, bo potrzebuje europejskich pieniędzy, ale dalej dewastuje praworządność i w istocie demontuje demokrację.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Z jednej strony jesteśmy wszyscy mega solidarni, także z Polską. Wspieramy rząd w jego działaniach. W przypadku Polski trzeba przy tym zaznaczyć, że dużo robi społeczeństwo – zauważa europejska polityk na łamach „Die Welt”.
– Trzeba też powiedzieć: oba rządy (tj. polski i węgierski) kontynuują demontaż demokracji. To bardzo trudna sytuacja dla nas, ponieważ oczywiście widzimy, że kraje te, przede wszystkim Polska, z powodu geograficznej bliskości (Ukrainy) znacznie bardziej ucierpiały i ponoszą duże ciężary – dodaje.
Barley przyznaje także, że żywiła nadzieję, że Polska odwróci się od proputinowskich Węgier. – Do tego jednak nie doszło – podsumowuje.
Polityka PiS nie uległa więc zmianie. Dalej próbują wycyganić pieniądze od Unii i dalej budują autorytarny system rządów nad Wisłą.