Jarosław Kaczyński ma pełne prawo by westchnąć, że lepsze jutro dla PiS było już wczoraj. Z sondażu na sondaż widać bowiem jak maleje poparcie dla Zjednoczonej Prawicy.
Z badania przeprowadzonego przez pracownię Estymator dla portalu DoRzeczy.pl wynika, że PiS ciągle jeszcze może wygrać wybory parlamentarne. Partia Kaczyńskiego nie ma jednak najmniejszych szans na to, by objąć władzę po raz trzeci.
Na Zjednoczoną Prawicę chce bowiem zagłosować 35,7 proc. ankietowanych. Taki wynik kryje w sobie katastrofę. Oznacza bowiem zdobycie zaledwie 201 mandatów poselskich, aż o 34 mniej niż w 2019 roku.
Z kolei na Platformę Obywatelską chce zagłosować 28,4 proc. respondentów, co przekłada się na 143 miejsc w Sejmie. Dalej znajduje się Lewica, z poparciem na poziomie 11,2 proc. (45 mandatów). W Sejmie znalazłaby się jeszcze Polska 2050 mogąca liczyć na głosy 10,4 proc. ankietowanych (44 posłów), PSL (7,4 proc.; 22 posłów) i Konfederacja (5,1 proc.; 4 mandaty).
Jakby na to nie patrzeć, większość należy do opozycji. A PiS, no cóż… musi pożegnać się z władzą.