Okazuje się, że aresztowany niedawno za szpiegostwo Tomasz L. to były członek komisji weryfikacyjnej Macierewicza. Miał przekazywać Rosjanom tajne informacje i regularnie kontaktować się ze szpiegami Putina. Dla PiS jest to bardzo obciążające i nic dziwnego, że politycy tej partii z Kaczyńskim na czele nie chcą komentować tej sprawy.

Tomasz L. był zaufanym współpracownikiem Antoniego Macierewicza. Został przyłapany na regularnych kontaktach z oficerami rosyjskiego wywiadu w Warszawie. Szpiegowi grozi teraz 15 lat więzienia. Miał dostęp do wszystkich najtajniejszych nawet akt WSI a później wielu innych. Teraz wiadomo, że miał bliskie związki także z Macierewiczem, wiceprezesem PiS.

Reklamy

Jak wiele informacji wyciekło do Rosji? Nie wiadomo. Szpieg posiedzi na razie w więzieniu. Jednak obecność takiego człowieka w samym sercu PiS, tuż przy wiceprezesie każe podejrzewać, że partia Kaczyńskiego jest mocno przez Rosję zinfiltrowana.

 

Poprzedni artykułKaczyński boi się więzienia. Zaproponował Tuskowi układ, aby mu odpuścił
Następny artykułKurski został wyrzucony przez Kaczyńskiego. To nie żaden awans