Orlen poszedł na wojnę z użytkownikami serwisu społecznościowego Wykop? To poważny błąd

Jeśli w serwisie społecznościowym Wykop.pl pojawia się jakieś znalezisko, w którym opisywane są problemy Orlenu, to koncern momentalnie dodaje swoje „stanowisko”, które bardzo często jest próbą wytłumaczenia się z zaistniałej sytuacji. Dotyczy to zarówno bardzo drogiego paliwa, którego cena budzi podejrzenia Polaków, jak i ujawnionych niekorzystnych dla Polski zapisów umowy o sprzedaży Lotosu. Ta swojego rodzaju wojna, wytoczona przez Orlen użytkownikom wykopu fatalnie wpływa na wizerunek marki.

Orlen współpracuje z Wykopem i stara się dbać o wizerunek PiS oraz Obajtka. Jednak efekt jest odwrotny od oczekiwanego. Nic więc dziwnego, że w stronę państwowego koncernu, który w ocenie wielu osób zarówno doi kierowców poprzez wysokie ceny jak i działa w sposób irracjonalny, zajmując się propagandą partyjną poprzez swoje gazety zamiast skupić się na produkcji paliwa, idzie potężna fala krytyki.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


I jest to krytyka uzasadniona – wielka państwowa firma, zarządzana przez wójta z Pcimia z partyjnego nadania, wydaje się popełniać potężny błąd wizerunkowy nachalnie wstawiając swoje zdanie tam, gdzie nikt go nie chce. Wygląda to z jednej strony na próbę tłumienia krytyki – oceniają internauci, z drugiej zaś na szaleńczą walkę z innymi opiniami i oceniami wydarzeń. Najnowsza odsłona wojny to próba tłumaczenia słów Obajtka, który przyznał, że materiał TVN o niekorzystnej umowie z Saudami zawiera prawdziwe informacje.

Użytkownicy Wykopu zarzucają również, że ze strony głównej serwisu są usuwane znaleziska o Orlenie a niekiedy o innych niekorzystnych dla władzy zjawiskach. Ile w tym prawdy? Nie wiadomo, ale wiadomo że wojny z internetem nikt nigdy nie wygrał i nie wygra, niezależnie od tego ile pieniędzy wyłoży na tłumienie krytyki. Szczególnie z Wykopem.