W cieniu STASI: Sprawa agenturalnej przeszłości Morawieckiego nadal niewyjaśniona.

Leszek Szymowski, dziennikarz śledczy, oskarżył premiera Mateusza Morawieckiego o to, że był zarejestrowani przez STASI, wschodnioniemiecką policję polityczną komunistycznego reżimu. Ta zbrodnicza organizacja miała w Polsce swoją komórkę, za pomocą której infiltrowała opozycję oraz usiłowała wpływać na decyzje w naszym kraju.

Kariera Mateusza Morawieckiego jest pełna dziwnych zbiegów okoliczności i jego współpraca z komunistycznym reżimem wschodnioniemieckim wiele by tłumaczyła – szczególnie studia w Niemczech i błyskawiczne pięcie się po szczeblach kariery w instytucjach finansowych. Bo finansistą Morawiecki jest marnym.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Pisowskie media nie podjęły tematu STASI co jest oczywiste – będą starały się chronić pisowskich aparatczyków do samego końca. Jednak informacje Szymowskiego są wstrząsające i warto by je zbadać bardzo dokładnie. Sam premier na razie nie odniósł się do oskarżenia a to oznacza, że ma ono bardzo poważny ciężar. Politycy PiS przyznają w nieoficjalnych rozmowach, że boją się tej sprawy.

Uderza ona nie tylko w Morawieckiego ale też w Kaczyńskiego.