
PiS ustawicznie się chwali, że rząd Morawieckiego „zlikwidował” biedę w Polsce. Sęk w tym, że mijają kolejne lata władzy Zjednoczonej Prawicy, a bieda w naszym kraju dotyka coraz większej ilości osób. W grę wchodzi aż 2 miliony Polaków!
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– W Polsce, mimo propagandowego triumfalizmu, bieda wcale nie ustępuje. Choć w 2021 r. poziom skrajnego ubóstwa zmalał nieco, to obecnie wzrósł ponownie i dotyka ok. 2 mln osób. W przeliczeniu biedy na złotówki oznacza to 692 zł na jedną osobę, a na gospodarstwo domowe (2+2) – 1868 zł miesięcznie! – pisze Leszek Miller na łamach „Super Expressu”.
– Na organizowane dla biednych i potrzebujących darmowe wigilie przyszły tłumy. Jeszcze nigdy tak wielu nie korzystało z dobroczynności tak licznych. Chwała za to wszystkim, którzy w te szlachetne akcje się angażowali. Niemniej „Wigilia dla samotnych i potrzebujących” jest ilustracją poważnego problemu – dodaje były premier.
Nie możemy być jednak zdziwieni. PiS przyzwyczaił nad do tego, że nad faktyczne rozwiązywanie problemów przedkłada przekonywanie, że już je rozwiązał. Tyle że od propagandy nikt jeszcze biedy nie zwalczył.