Przerażające są wyniki sondażu przeprowadzonego na zlecenie RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej”. Pytano się Polaków o to, czy jesienne wybory parlamentarne mogą zostać sfałszowane. Odpowiedź musi zastanawiać.
Jak się okazało, aż 47,3 proc. Polaków obawia się, w taki czy inny sposób, że wybory zostaną sfałszowane. Jedynie 16,9 proc. uważa, że zostaną przeprowadzone w sposób jednoznacznie uczciwy. Kolejne 31,4 proc. „raczej” nie obawia się fałszerstw.
– Myślę, że to jest m.in. wynik majstrowania PiS przy ordynacji wyborczej. Nakłada się też to, że ludzie mają coraz większe poczucie dysonansu: co innego słyszą od władzy, co innego widzą w swoich portfelach – zauważył Mieczysław Oskoś, specjalista ds. wizerunku w rozmowie z portalem NaTemat.pl.
– Słowa Jarosława Kaczyńskiego zbierają żniwo. Trzeba pamiętać, że on co wybory straszy, że wybory zostaną sfałszowane, a potem je wygrywa – dodaje Oczkoś.
Taki wynik pokazuje zaś w jak katastrofalnym stanie znalazła się sama demokracja w Polsce. Po latach rządów PiS okazuje się, że po prostu nie wierzymy już władzy, w tak elementarnej kwestii jak wolne wybory parlamentarne.