64 miliony nagród w Ministerstwie Finansów. Za inflację i upadek polskiej gospodarki

64 mln nagród dostali pracownicy Ministerstwa Finansów. Za: Polski Ład, bajzel, inflację i drożyznę. Zgadzacie się z tym? – pyta retorycznie Marcin Kierwiński.

Mają rozmach, miliony dla swoich, ryż dla reszty. “Trzeba słuchać ludu, obiecać im czego oczekują, a potem wygaszać ich oczekiwania. Mają zapi**dalać za miskę ryżu” jak mawiał Morawiecki – komentuje to Monika Mesuret.

Reklamy

Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. 

Okradanie społeczeństwa to metodologia PiS na rzędzie. Banda nieudaczników nie jest w stanie nic dla Polski zrobić, za to odbieranie Polakom pieniądzom to ich hobby. Pasą swoje brzuchy, pasą swoje fundacje, pasą swoje firmy. A dla Polaków? Figa z makiem….