Wstajesz rano. Wychodzisz z psem. Pijesz kawę i zastanawiasz się jakim cudem gość, który opchnął za 20 proc. realnej wartości ogromną rafinerię Saudyjczykom chodzi jeszcze na wolności? – napisał jeden z internautów.
Sprawa sprzedaży Lotosu Saudom nadal jest niewyjaśniona. Wiele osób jest przekonanych, że może to być jedna z największych afer w naszym kraju po 1989 roku. Mamy tutaj bardzo niską kwotę sprzedaży, ogromne prawa kupującego, dziwne osoby wokół transakcji a możliwe, że i cień służb specjalnych dawnego systemu.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Warto bliżej przyjrzeć się stronom transakcji i wszelkim podmiotom, które doradzały lub zapewniały inne usługi – komentują internauci.
Wstajesz rano. Wychodzisz z psem. Pijesz kawę i zastanawiasz się jakim cudem gość, który opchnął za 20 proc. realnej wartości ogromną rafinerię Saudyjczykom chodzi jeszcze na wolności?
— Pablo Morales (@PabloMoralesPL) January 26, 2023