Wstajesz rano. Wychodzisz z psem. Pijesz kawę i zastanawiasz się jakim cudem gość, który opchnął za 20 proc. realnej wartości ogromną rafinerię Saudyjczykom chodzi jeszcze na wolności? – napisał jeden z internautów.

Sprawa sprzedaży Lotosu Saudom nadal jest niewyjaśniona. Wiele osób jest przekonanych, że może to być jedna z największych afer w naszym kraju po 1989 roku. Mamy tutaj bardzo niską kwotę sprzedaży, ogromne prawa kupującego, dziwne osoby wokół transakcji a możliwe, że i cień służb specjalnych dawnego systemu.

Reklamy

Warto bliżej przyjrzeć się stronom transakcji i wszelkim podmiotom, które doradzały lub zapewniały inne usługi – komentują internauci.

Poprzedni artykułPolacy są nieszczęśliwi z PiS i chcą zmian. Ciepła wodo w kranie wróć!
Następny artykułA właściwie to gdzie jest Kaczyński?