Zaskakujące oświadczenie PiS: Śmierć oficera ABW nie ma nic wspólnego z Danielem Obajtkiem?! Ale nikt nie pytał…

Ale wpadka! Chyba ktoś wyszedł przed szereg i ujawnił kolejną brudną i kompromitującą służby tajemnicę – komentują sprawę internauci. “Śmierć oficera ABW […] z Danielem Obajtkiem nie ma nic wspólnego” – napisał Stanisław Żaryn na Twitterze. Tyle, że nikt Obajtkowi nic w tej sprawie nie zarzucał…

Żaryna ratuje jedynie to, że nie jest osobą wiarygodną. “Przypomnijmy, że będąc rzecznikiem M. Kamińskiego oskarżył Pan publicznie byłego szefa ABW K. Bondaryka o zaniechanie powiadomienia prokuratury o przestepstwie podwładnego. Ustalono potem, że przestępstwa nie było, a podwładny nigdy nie dostał zarzutów. Wstyd, Panie Rzeczniku.” – przypomniał mu jeden z internautów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Samo oświadczenie Żaryna jest bardzo zaskakujące. Na tyle, że powstają pytania po co napisał coś takiego: “Może wyjaśni pan dlaczego śmierć tego oficera ABW łączy się z Obajtkiem?” – słusznie pyta komentator. Inna osoba trafnie dodaje, że “Wasze dementi to jak potwierdzenie. Kłamstwo macie w zawód wpisane i w nazwiska.”

Wokół Daniela Obajtka jest coraz więcej niejasności. Jego los, jak mówią nasze źródła na Nowgrodzkiej, ma być jednak już przypieczętowany. Ma zostać odwołany z funkcji prezesa Orlenu i “schowany” na czas wyborów.