Polska tonie w długach. A rząd udaje, że nie ma problemu

Osiem lat rządów szalonych wydatków rządu PiS doprowadziło do sytuacji, znanej nam dotychczas tylko z wiadomości. I to wyłącznie dotyczących krajów położonych gdzieś w Afryce albo Ameryce Łacińskiej. 

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Teraz okazuje się, że do tego mało prestiżowego grona w szybkim tempie dołączyła Polska. Nasz kraj znalazł się bowiem na granicy utraty płynności finansowej. I dotyczy to nie tylko przeciętnych Polaków, których oszczędności pochłonęła inflacja. Kłopoty – i to poważne – mają instytucje państwowe. Takie choćby jak… policja.

Jak poinformował portal Wirtualna Polska policja dosłownie „tonie w długach”. – O największym długu poinformowała nas Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach. Zobowiązania na koniec roku budżetowego 2022 wyniosły tam prawie 33 miliony złotych – możemy przeczytać na stronie portalu.

Jeśli już nie ma pieniędzy na policję, to musi być naprawdę bardzo źle. Ciekawe, kiedy to wszystko runie z hukiem? Ile mamy jeszcze czasu, zanim podzielimy los np. Wenezueli?