PiS przestał udawać. Buduje partyjną nomenklaturę

W obliczu nieuchronnej utraty władzy politycy PiS zrzucili maski „państwowców” i przystąpili do szabrowania państwowego majątku. Mając zapewne nadzieję, że dzięki temu partyjna wierchuszka przetrwa chude lata w opozycji.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Pod pozorem wspierania konserwatywnych organizacji pozarządowych Prawo i Sprawiedliwość buduje sobie finansowe zaplecze na czas przejścia do opozycji. Analogie do uwłaszczenia się komunistycznej nomenklatury na majątku państwowym wydają się oczywiste – zauważył Marek Kozubal na łamach „Rzeczpospolitej”.

– Prawica, poprzez sieć fundacji i stworzonych przez siebie instytutów, uwłaszcza się na majątku publicznym. […] A to jeszcze przecież nie jest koniec. Do wyborów kilka dobrych miesięcy, do rozdania kolejne miliony – dodaje dziennikarz.

Faktycznie, przez najbliższe miesiące PiS może „sprywatyzować” jeszcze sporo publicznego grosza. Oni po prostu inaczej nie potrafią.

Źródło: Rzeczpospolita