PiS napędza inflację, aby jej spadek nie przypadał na utratę władzy przez Kaczyńskiego. Prof. Orłowski o szaleństwie Morawieckiego i NBP!

Okradanie Polaków.

Podatek Kaczyńskiego, czyli inflacja, osiągnął w ub. roku kwotę co najmniej 150 mld złotych. To kwota o jaką w wyniku inflacji skurczyła się realna wartość zasobów pieniężnych i oszczędności posiadanych przez gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa w postaci gotówki i depozytów w bankach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zdaniem prof. Witolda Orłowskiego szczyt inflacji dopiero przed nami. Natomiast rząd i NBP celowo nie próbują stłumić inflacji, bo pozytywne efekty będzie widać dopiero po wyborach.