Tak państwo PiS nas okrada: monopole, inflacja i wysokie ceny, coraz wyższe podatki

Łezka w oku kręci się, gdy przypomnimy sobie czasy Donalda Tuska i cen w sklepach. Koalicja PSL i PO potrafiła zarządzać krajem tak, że za to co zarabialiśmy, można było kupić więcej niż dzisiaj. Z kolei państwo PiS jest państwem bardzo drogim, bo zarządzanie przez byle jakość, kolesiostwo, nepotyzm i korupcja królują.

Weźmy taki Orlen – monopolistę, koncern, który ogłosił właśnie kilkadziesiąt miliardów zysków. Gdzie tutaj zysk dla zwykłych ludzi? Co z tych miliardów mają Polacy? Wyższą inflację, wyższe ceny energii, paliwa, gazu?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Daniel Obajtek jest prezesem monopolu, ale tak naprawdę to Jarosław Kaczyński odpowiada za te wszystkie zjawiska. Drożyzna na Orlenie to drożyzna PiS. Miliardowe zyski pokazują zaś skalę okradania społeczeństwa. Bo nie jest normalne i nie jest moralne odbieranie ludziom pieniędzy – a to właśnie robi państwo PiS, doprowadzając do wysokich cen paliwa, energii i gazu.

Monopole w rodzaju Orlenu wywindowały ceny, inflacja rujnuje nasze portfele a coraz wyższe podatki drenują kieszenie Polaków. I to jest właśnie PiS: ruina i bieda.