Potężny błąd Daniela Obajtka: uderzył w Morawieckiego i wywołał pytania o źródła swojego majątku

Daniel Obajtek nie powinien chyba używać mediów społecznościowych. Chciał zaatakować Donalda Tuska, a bardzo mocno uderzył w Mateusza Morawieckiego. Pytanie o majątek przepisany na żonę rozwścieczyło bowiem zarówno premiera jak i jego doradców.

Obajtek jest w fatalnej sytuacji. Ujawnienie, że Orlen kupował od Putina ropę pomimo inwazji na Ukrainę całkowicie zniszczyło pisowską narrację o pomocy Ukrainie i w fatalnym świetle stawia Kaczyńskiego.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zdenerwowany Obajtek próbował zastosować, wyjątkowo nieudolnie, obrócenie ostrza problemu w stronę Donalda Tuska, ale mu to kompletnie nie wyszło. Najwyraźniej nie radzi sobie z social mediami ani z przekazem – a na pewno nieudolna jest osoba, która mu to pisała. Co się wydarzyło?

Obajtek zaczął pytać Tuska o majątek. To jednak wywołało dwie reakcje: ludzie przypomnieli sobie, że Obajtek nie wykazał źródeł pochodzenia swojego majątku i odżyła sprawa poważnych zarzutów prokuratorskich umorzonych przez Ziobrę, po drugie zaczęto pytać o ukrywany majątek Morawieckiego.

Jak wiadomo Mateusz Morawiecki przepisał dużą część swojego majątku na żonę bo też może mieć poważny problem z wyjaśnieniem skąd to wszystko się wzięło. Wszyscy pamiętamy słynne zeznania kelnerów z restauracji Sowa & Przyjaciele i kwestie kredytów na słupa, o których Morawiecki mówił.

Obajtek jest bardzo poważnym obciążeniem dla PiS i prawdopodobnie zostanie odwołany.