Najwyraźniej politycy Zjednoczonej Prawicy alergicznie reaguję na niezależne badania partyjnych sympatii Polaków. I zapewne dlatego „odpowiednie” sondaże publikowane są na łamach niezmiernie życzliwego wobec PiS portalu wPolityce.pl.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tak więc z badania przeprowadzonego przez pracownię Social Changes wynika, że partia Kaczyńskiego cieszy się poparciem… 37 proc. respondentów. Z kolei na największą partię opozycyjną chce głosować 29 proc. badanych.
W Sejmie znalazłaby się jeszcze Lewica (9 proc.), Polska 2050 (7 proc.) oraz Konfederacja i PSL (po 6 proc.). Potencjalny koalicjant PiS, czyli Kukiz’15 nie ma szans by dostać się do Sejmu o własnych siłach.
Na Nowogrodzkiej po takim sondażu zapanowała pewnie euforia. Tyle, że co z tego że PiS wybory mógłby wygrać, skoro nie stworzy rządu? Widać przecież doskonale, że w przyszłym Sejmie większość będzie należała do dzisiejszej opozycji.
No, ale niech się dziewczyny i chłopaki z PiS trochę jeszcze pocieszą. Bo co innego niby im pozostało?