To wybór, przed jakim stoimy. Między dobrem a złem

Skandaliczna reakcja rządowych mediów na rodzinną tragedię, jaka dotknęła jedną z posłanek opozycji pokazała stopień zdeprawowania tej władzy. Już nie można udawać, że się „nie wie” i „nie interesuje”. Wszyscy stanęliśmy wobec konieczności zasadniczego wyboru: między dobrem a złem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Tragedia w Szczecinie pokazuje, że dziś wybór polityczny nieodwołalnie staje wyborem moralnym między złem a zwykłą przyzwoitością. To jeszcze bardziej oczywiste w kontekście wczorajszej kampanii TVP i ataków na matkę nieżyjącego chłopca, które trwają od wielu tygodni – pisze Dominika Wielowiejska na Twitterze.

– To nie wyskok pracownika PiS. To rozpisana na role akcja z udziałem radia, TVP, radnych, posłów i ministra Czarnka. Urządzili ofierze piekło, choć tyle osób tłumaczyło im, że tych spraw nie można mieszać do polityki właśnie ze względu na dobro ofiar. Zło trzeba nazwać złem – dodaje dziennikarka.

Oby ten koszmar nas wszystkich skończył się jak najszybciej. Ale do jesieni musimy zacisnąć zęby i wytrzymać. A potem… potem będzie Cela Plus.