PSL uważa, że Henryk Kowalczyk jest tchórzem, bo uciekał gdzie pieprz rośnie gdy usłyszał trudne pytania rolników. Janusz Kowalski nie zna się na niczym a już szczególnie na rolnictwie. Obaj nie nadają się do niczego, bo szkodzą wsi.
PSL ostrzega, że PiS zniszczy wieś do końca. I przypomina o takich ustawach jak piątka przeciwko zwierzętom czy wybijanie zwierząt.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Janusz Kowalski jest ministrem rolnictwa, który nie odróżnia zbóż. Minister Kowalczyk uciekał przed rolnikami w Kielcach, ponieważ nie potrafił odpowiedzieć im na proste, merytoryczne pytania. Nie potrafi rozwiązać problemów polskiej wsi – powiedział Dariusz Klimczak, poseł PSL.
Ludowcy podkreślają, że tylko PSL ma dzisiaj program dla wsi: zwiększenie dopłat, obniżenie cen energii i ciepła, obniżenie cen paliwa, uproszczenie prawa, likwidacja przepisów utrudniających hodowlę i uprawy, nowe miejsca pracy dla wsi – to wszystko mają w swoim programie ludzie PSL. Chcą też przywrócić lepszą edukację na wsi, wracając do pomysłu szkół bliżej dzieci mieszkających poza miastami.