Zmiana nastrojów społecznych jest już tak widoczna, że nie mogą jej lekceważyć nawet media sympatyzujące z PiS. Tak choćby jak portal wPolityce.pl. Na jego zlecenie pracownia Social Changes przygotowała niezwykle ciekawy sondaż.
Wynika z niego co prawda, że gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższych dniach, to Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na aż 36 proc. głosów. Co oznacza spadek aż o 2 proc. w stosunku do poprzedniego badania. Co więcej, nawet tak dobry rezultat nie daje Kaczyńskiemu nadziei na ponowne objęcie władzy.
Zresztą na niewiele mniejsze poparcie od Zjednoczonej Prawicy może liczyć największa partia opozycyjna, czyli Platforma Obywatelska. Chce na nią głosować 30 proc. ankietowanych. To o 1 proc. więcej niż w poprzednim badaniu.
W Sejmie znalazłaby się jeszcze Lewica (9 proc.), Polska 2050 i Konfederacja (po 8 proc.) i PSL (5 proc.). Potencjalny sojusznik PiS, czyli Kukiz’15 z poparciem na poziomie 2 proc. znajduje się poza parlamentem.