Tusk zakpił z Kowalskiego. Zausznika Ziobry zamurowało

– Wiecie, że wiceministrem rolnictwa jest słynny poseł z tego regionu Janusz Kowalski – mówił Tusk w Opolu. Lider opozycji opowiadał o trudnej sytuacji rolników pod rządami PiS.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Tuż po tym jak został wiceministrem, nie przeszedł testu w „Super Expressie”. Gdy zobaczył zdjęcia pszenicy i jęczmienia, rozłożył bezradnie ręce, że to pytanie do ekspertów, a nie do niego – przypomniał Tusk.

– Wtedy wszyscy się śmiali. Nie sądzę, żeby ktoś oczekiwał po panu Kowalskim szczególnych kompetencji, ale rolnikom na Opolszczyźnie do śmiechu nie jest. Oni wiedzą, że minister i jego partia potrafią tylko spekulować ziemią – podsumował.

Kowalski, nadaktywny do tej pory w mediach społecznościowych zamilkł. I trudno mu się dziwić.