Ale klęska! Na marsze fałszywych obrońców papieża z PiS nie przyszedł prawie nikt

Jarosław Kaczyński przeżywa gorycz porażki. Plan na uwikłanie społeczeństwa w konflikt, wymyślony przez fałszywych obrońców papieża z PiS nie wypalił. Widomym tego znakiem jest kadr z filmu pokazujący Plac Zamkowy w Warszawie. Miały być setki tysięcy ludzi, stoją dwa ekrany, karetka i … garstka osób.

Marni pisowscy stratedzy są bardzo zaniepokojeni. Na marsze zorganizowane przez PiS, nie przyszedł prawie nikt poza politykami i działaczami tego ugrupowania. Wiadomo więc już, o czym Kaczyński przekonał się bardzo boleśnie, że partia nie ma żadnego poparcia społecznego. Sztucznie wymyślony konflikt okazał się całkowitą porażką Nowogrodzkiej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ludzie mają poważniejsze problemy niż wymyślone na siłę kłamstwa pisowskie. Kaczyński próbował zainteresować ludzi tematyką pedofilii i nie wyszło. Znowu. Ten człowiek to chodząca porażka.