Metody UB i burdelmam. Czyli taktyka PiS na wybory

Fot. YT
Fot. YT

– Metodami UB-eków i burdelmam zaprowadzicie samych siebie na szafot. A  tak po ludzku – jest mi przykro, że Ty i Mateusz traktujecie mnie jak  idiotę, a posłów K’15 jak prostytutki. Nigdy nie mierzcie nikogo swoją  miarą. Dno – perorował Paweł Kukiz. Ale to było w 2020 r., dziś ten były muzyk śpiewa zupełnie inaczej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Paradoksalnie jednak te słowa sprzed dwóch lat trafnie opisują dzisiejszą taktykę wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Na przykład związana z Kukizem Fundacja „Potrafisz Polsko” otrzymała – bagatela! – 4,3 mln dotacji. Na wniosek premiera Morawieckiego. Tylko dlatego, że Kaczyński uznał Kukiza „za patriotę”, który „oddałby życie za Polskę”.

Bulwersujący jest także przykład młodego działacza Prawa i Sprawiedliwości, który ochoczo wziął udział w skandalicznej nagonce na posłankę Magdalenę Filiks. Za swoje zaangażowanie został wynagrodzony „po linii partyjnej” posadą w PKO BP.

– W 2019 roku Jarosław Kaczyński podczas spotkania wyborczego powiedział do niepełnosprawnej osoby narzekającej na brak wsparcia: „Proszę nas popierać, a nie przeszkadzać”. Kukiz nie przeszkadza i wspiera PiS, a Szafarowicz za swoje wspieranie jest nagradzany coraz sowiciej – pisze „Rzeczpospolita”. Pokazując, że za „wierną służbę” PiS nagradza sowicie.

Po 1989 r. żadna partia nie była aż tak zdemoralizowana i zepsuta jak PiS wiosną 2022 r. Oni już się nie zmienią.

Źródło: Rzeczpospolita