Walka buldogów pod dywanem. Oszukują Kaczyńskiego?

Fot. Internet
Fot. Internet

Prawo i Sprawiedliwość znalazło się w najpoważniejszym wewnętrznym kryzysie od 2015 r. A wszystko przez aferę ze zbożem z Ukrainy. Na nasz rynek trafiły właśnie olbrzymie jego ilości, i to na dodatek podłej jakości.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nic dziwnego że taki skandal zachwiał sondażami Zjednoczonej Prawicy. Na Nowogrodzkiej zaczęło się więc intensywne poszukiwanie polityka, którego można obarczyć odpowiedzialnością za całą katastrofę.

– Wściekłość na Henryka Kowalczyka [do niedawna ministra rolnictwa – W24] jest powszechna. Tylko ze względu na bliską relację z Beatą Szydło nie został wyrzucony z rządu i nadal jest wicepremierem. Zawiódł na całej linii. Prezes wręcz uważa, że został przez niego wprowadzony w błąd co do prawdziwej skali problemu ukraińskiego zboża – przekonywał w rozmowie z Onetem jeden z wiceministrów w rządzie Morawieckiego.

Ale że co? Patrioci oszukują Prezesa? Toż to niemożliwe, prawda?