O czym marzą na Nowogrodzkiej? Ależ to oczywiste: o powtórzeniu sukcesu z lat 2015 i 2019. Co zabawne, najwyraźniej są przekonani o tym, że idą po raz trzeci po wyborcze zwycięstwo.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– W tej chwili nie mówimy o koalicjach. Stawiamy na to, aby to co udało się w 2015 i 2019 roku powtórzyć w 2023 – opowiada Krzysztof Sobolewski.
– Zjednoczona Prawica za główny cel stawia sobie, aby najbliższe wybory, jeśli oczywiście uznają tak Polacy, potwierdziły że Polacy po raz kolejny powierzają mandat zaufania i do rządzenia Zjednoczonej Prawicy jako formacji, która od 2015 r. zmienia Polskę. To jest nasz główny cel i nasze główne zadanie i o to będziemy się starać. To jest nasza w tej chwili pierwsza i jedyna perspektywa – dodaje sekretarz generalny PiS.
Największy problem PiS jest dziś taki, że oni naprawdę są przekonani, że mają już zagwarantowane zwycięstwo. I w zasadzie warto ich utwierdzać w tym przekonaniu. Tym bardziej bolesne będzie przebudzenie jesienią, już po wyborach.