Dominik Tarczyński, europoseł PiS uparcie stara się udowadniać, że w Polsce pod rządami PiS „nic szczególnego się nie dzieje”. Za to Unia Europejska ma być prawdziwą Sodomą i Gomorą, miejscem wszelkiego występku. Polityk od Kaczyńskiego najwyraźniej nie przejmuje się tym, że to fakty świadczą przeciwko jego słowom.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Problem polega na tym, że praworządność w Polsce oceniają złodzieje i łapówkarze – perorował Tarczyński na antenie TVP Info.
– Opluwają Polskę, pomawiają, kłamią na jej temat, wymyślają brednie, fikcyjne sytuacje, które nie mają miejsca. Następnie zlecają NGO-som […] które przygotowują raporty na temat sytuacji w Polsce. Następne raporty te są przedstawiane w Parlamencie Europejskim różnym lewackim grupom, głównie S&D z Niemiec, a następnie jest wniosek o głosowanie i przyjmuje się rezolucję – dodał polityk PiS.
Jednym słowem, Tarczyński powiela stary sowiecki dowcip. Na wszelkie zarzuty wobec łamania praworządności przez PiS, ma do powiedzenia tylko: „…a u was biją Murzynów”.