Rakiet było więcej? PiS ukrywa prawdę o tym co spadło w Polsce

Coraz głośniej mówi się o tym, że na terytorium Polski mogło wlecieć więcej rosyjskich rakiet a PiS wyciszał sprawę aby nie skompromitować się w oczach opinii publicznej. Jeśli tak było w rzeczywistości, to znaczy że Błaszczak i Morawiecki kompletnie nie pilnują polskiego nieba i polskiego terytorium a Rosjanie mogą robić co chcą.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sprawę doskonale znają Amerykanie, którzy mają w Polsce swoje najnowsze systemy radarowe a cały teren Ukrainy i Białorusi jest szczegółowo monitorowany także satelitami wojskowymi. Sprzętu jest tyle, że pozycje dowolnego poruszającego się obiektu można ustalić z dokładnością do centymetrów.

Jeśli na terytorium Polski spadła rzeczywiście jeszcze jedna rakieta i do dzisiaj jej nie znaleziono to rośnie też prawdopodobieństwo, że PiS działa w jakimś porozumieniu z Putinem.