Piotr Nisztor opublikował zastrzeżony dokument wojskowy dot. rosyjskiej rakiety pod Bydgoszczą. Ma on potwierdzić wersję Błaszczaka. Tyle, że ujawnił znacznie więcej. Dla obrony politycznej Błaszczaka do publicznej wiadomości podano niejawne informacje. Skandal – napisał jeden z internautów.
I pomyśleć, że ściga mnie warszawska prokuratura, bo “ujawniłem” w Internecie dostępny w Krajowym Rejestrze Sądowym PESEL Adama #Glapińskiego. Tymczasem pupilek PiS Piotr Nisztor publikuje zastrzeżony dokument wojskowy. To nie jest państwo, to pomieszanie burdelu z kabaretem – skomentował to Leszek Krasowski.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Obrona polityków PiS poprzez publikację tajnych dokumentów, które ujawniają m.in. szczegóły polskich i amerykańskich systemów obronnych to narażanie bezpieczeństwa wszystkich nas. Błaszczak jest winny – to oczywiste. Nawet, gdyby nie wiedział o rakiecie (a wiedział) to i tak ponosi pełną polityczną odpowiedzialność i musi odejść.