Zbigniew Ziobro zdecydował się odpowiedzieć na złośliwe docinki Morawieckiego. Premier przyrównał swojego ministra sprawiedliwości do krowy, która dużo ryczy ale niewiele daje mleka.

Reklamy

– My obawiamy się o los naszych rodaków, ponieważ „Fit for 55 jeżeli będzie forsowany w takiej wersji, jaką forsował Donald Tusk i na jaką zgodził się Mateusz Morawiecki w grudniu 2020 roku w Brukseli, to według szacunków ekspertów to są koszty, które doprowadzą wiele milionów Polaków do pogorszenia sytuacji życiowej – przekonywał Zbigniew Ziobro podczas dzisiejszej konferencji prasowej.

– Proponuję panu premierowi merytoryczną, bardzo poważną debatę od tym, jak odejść od tych narzuconych przez UE zobowiązań z 2020 roku. Będziemy go w tym popierać. Zajmijmy się nie tyle krowami, tylko portfelami Polaków, by nie musieli płacić 2 bln zł dodatkowych kosztów – podkreślił Ziobro.

W każdym normalnym rządzie, premier zdecydowanie uciąłby takie publiczne połajanki wywalając po prostu krnąbrnego ministra. Jednak w rządzie PiS takie działanie nie jest możliwe. Będziemy więc musieli jeszcze długo znosić dwóch publicznie awanturujących się polityków Zjednoczonej (podobno) Prawicy.

Poprzedni artykułMorawiecki odgryzł się Ziobrze. Ależ muszą się nienawidzić!
Następny artykułTusk mocno. „” media uważają, że dużo łatwiej skakać po opozycji niż po władzy”