Można powiedzieć, że są jeszcze wolne sądy w Rzeczpospolitej! Sąd Najwyższy utrzymał bowiem w mocy wyrok sądu drugiej instancji, w którym umorzono sprawę znieważenia prezydenta RP przez pisarza Jakuba Żulczyka.

Reklamy

Sprawa ciągnęła się od listopada 2020 r. Wtedy to Żulczyk na Facebooku nazwał Andrzeja Dudę „debilem”. W odpowiedzi w marcu 2021 r. prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Pisarzowi zarzucono publiczne znieważenie prezydenta.

Sprawa została umorzona w sądzie drugiej instancji. Teraz ten wyrok utrzymał w mocy Sąd Najwyższy. „Sądy słusznie wskazały, że ważny tu jest kontekst i wiarygodność wypowiedzi i to, że takie sformułowanie pisarza miało charakter retoryczny. Żulczyk chciał podkreślić, że zachowanie prezydenta Polski było nierozsądne, niewłaściwe, a pisarz nie chciał obrazić głowy państwa” – uznali sędziowie.

Sąd Najwyższy przypomniał przy okazji, ze można krytykować organy państwa w imię dobra społecznego. Na tym przecież polega wolność wypowiedzi. – Takie słowa nie wymagają represji ze strony państwa – przypomniał sędzia Kazimierz Klugiewicz.

Poprzedni artykułPiS nienawidzi kobiet! Mocny spot PO [VIDEO]
Następny artykułSyn ministra w rządzie PiS skarży się, że nie może wychwalać Kaczyńskiego. Boi się, że Giertych go zamknie