Sytuacja w Zjednoczonej Prawicy jest coraz bardziej groteskowa. Mateusz Morawiecki uznał Ziobrę za „krowę, która dużo ryczy, mało mleka daje”. A w zamian politycy Suwerennej Polski wszczęli lament, zawodząc że premier jest „niesprawiedliwi”.

Reklamy

– Bardzo niesprawiedliwy. Nawiązuje też do wypowiedzi premiera Morawieckiego, kiedy mówił o nieudanej reformie sadownictwa i, że nie podoba mu się, w jaki sposób działamy w resorcie sprawiedliwości. To niesprawiedliwe – opowiadał minister w KPRM Michał Wójcik w Radiu ZET.

– Słowa premiera o ministrze Ziobrze zabolały mnie. Ciężko pracujemy, nie odpoczywamy. Byłem związany z resortem sprawiedliwości i wiem, że te słowa są niesprawiedliwe – dodał Wójcik.

A swoją drogą, jakie są zadania ministra Wójcika w Radzie Ministrów? Poza tym oczywiście, że w niej zasiada? Nie jest wszak odpowiedzialny za żaden resort.

Poprzedni artykułPanika w PiS? Nie wiedzą co odpowiedzieć na propozycje Tuska
Następny artykułBlady strach w PiS. Nikt nie wie, co począć z Tuskiem