Tchórz Błaszczak. Nie stawił się przed komisją, boi się pytań

Posiadanie ministra obrony, który jest tchórzem, to bardzo zły prognostyk dla Polski. A takim tchórzem jest Błaszczak, który prawdopodobnie ze strachu nie stawił się przed połączonymi komisjami w parlamencie. Posłowie mieli do niego wiele pytań, część z nich zresztą od wyborców.

Jednak Mariusz Błaszczak się boi. Strach ten jest zresztą uzasadniony, bo trzeba być pisowskim działaczem, aby ukrywać przed społeczeństwem fakt, iż Rosja wysłała na Polskę rakietę z ładunkiem nieznanej zawartości. Trzeba być też ostatnim tchórzem, by tego nie powiedzieć w parlamencie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


PiS nie ma żadnego teflonu, jest za to partią podszytą tchórzostwem do szpiku kości. Tacy ludzie nie mogą rządzić tym krajem bo sprowadzą na nas tragedię.